-> Oficjalne Forum Gildii Indeed <-

Opis forum

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Gry

Ogłoszenie

Witamy w Gildii Indeed

#1 2012-10-29 10:05:53

Oldskul

Administrator

Zarejestrowany: 2012-08-11
Posty: 36
Punktów :   

Taktyki na WorldBosy WB75

Poradnik opracowany przez użytkownika Espena i zaczerpnięty z forum ROMa.

Taktyki na te bossy 75lvl są prawie takie same jak wcześniej. Różnią się jedynie na Wodjina tym, że teraz debuff, który się dostaje od wron, ma jakiś określony czas, wcześniej było tak że tego czasu nie miał, i jak przylatywały wrony i nie były zabite w mgnieniu oka, można było się liczyć ze 100% dedem.

Zacznijmy od początku:

Wodjin:
- agrujesz bossa, przylatują wrony, i trzeba je jak najszybciej zabić, żeby nie dostać debuffa który uniemożliwia użycie skilli. To samo co wcześniej, powtarza się to kilka razy, nie zwróciłem nigdy specjalnie uwagi co ile procent, czy po upływie jakiegoś czasu.
- Potrzeba magów, im więcej, tym lepiej.
- Oczywiście to jest bugs of magic, podobno dalej można tego bossa bugować, jak? Nie mam pojęcia. Widziałem jak to ktoś robił bez wron.

Hackman:
- To samo co wcześniej, z lekkim podkręceniem skilli.
- Potrzeba magów, lub innych obszarowych dps'ów, którzy zabiją 3 pojawiające się co jakiś czas addy. Mają około 3 milionów każdy. Kiedy się ich nie zabije dość szybko, wszyscy którzy mają aggro (nawet ujemne) otrzymują obrażenia wartości 95% waszego życia. Oraz dostajecie debuffa który zabiera wam życie. Debuff jest dość słaby, ale każda nowa "fala" addów nie zabita na czas, stackuje debuffy, w efekcie czego zabiera wam więcej życia.
- melasy będą mieć małe problemy, ponieważ losowo w zależności od tego ile was będzie, kilka osób dostanie lasso, i nie będzie mogło się ruszać z miejsca. Dlatego najlepiej jak wszyscy będziecie stali pod samym bossem.
- boss nie ma żadnych frontalnych ani innych rodzajów aoe, jedynie wtedy kiedy się nie zabije na czas addy.
- chyba najprostszy z tych bossów  można śmiało go zrobić w 6 osób, tyle że będzie to trwało trochę czasu.. 

Mandara:
- dość hardcorowy boss, znów potrzeba magów, przydadzą się również druidzi, którzy będą mogli leczyć większą ilość osób jednocześnie.
- Wszyscy musicie stać pod bossem, co jakiś czas respią się addy, które trzeba szybko zabić, im wolniej się je zabija, dostaje się stuny oraz debuffy które spowalniają casta. Dla leczenia to jest największy problem. Sam za pierwszym razem miałem tam 10s na nagłym uleczeniu 
- po zabiciu addów, pojawiają się na ziemi pajęczyny, nie mają one dużo życia, chyba nawet po 100pkt życia nie mają, ale trzeba je możliwie najszybciej rozwalić. Obszarówki magów są bardzo pomocne :>
- no i to w sumie wszystko, pająki i pajęczyny pojawiają się albo co jakiś procent życia bossa, albo czasowo.
- bardzo przyjemny boss, nie ma łatwo zwłaszcza dla leczenia. Ponieważ jest dużo obszarówek od bossa, dużo dotek, biją również te pająki. Dobrze jest mieć po 2 kapłanów w party, albo po jednym, plus druid w jakimś innym pt, który będzie leczył wszystkich.

Lagusen:
- mój faworyt. Rzeczy które musicie wiedzieć: boss bije, dostaje się dotki, które kradną życie procentowo, dotki się stackują. Boss bije tylko wtedy kiedy ma na tobie aggro, pierwsza osoba ma agro wtedy kiedy złamie pieczęć. Później aggro ma losowa osoba, lub osoba która jako ostatnia będzie mieć dotkę, która zabiera życie.
- dotki można ściągnąć w sumie na 2 sposoby. Pierwszym sposobem, i jak dla mnie jedynym, jest klikanie na łzy oceanu. Takie małe kulki które się pojawiają w losowych miejscach koło bossa. Nie pojawi się ich od razu tyle żeby wszyscy mogli ściągać, więc najlepiej jakby pierwsze szły te osoby, które mają najwięcej stacków. Nie czekajcie na 10+ stacków, tylko ściągajcie stacki od razu. Każdy debuff leczy procentowo bossa.
- Bez petów na bossie. One też dostają debuffy i ciągle leczą bossa.
- nie buffować się pod HP, bo kapłani będą mieli problem z wyleczeniem was.
- nie buffować się po obrażenia, boss ma 500k deffa, co macie, to łykajcie na patt.
- nie odpalać się na start na bossa. Zbijecie mu 50% i potem wasz dps się zmniejszy, bo skończą wam się odpałki i skille pięciominutowe. Odpalać musicie się pojedynczo, co jakieś kilka procent. Powiedzmy co 5-10% żeby kolejna osoba w party się odpalała, łącznie z graniem na instrumentach itp, boss ma 160 milionów HP i leczy się po kilkaset tysięcy, w zależności od tego ile macie debuffów.
- kapłani nie mogą od razu lecieć i zdejmować debuffów, w tym czasie wszyscy inni tracą życie, kapłan/druid musi najpierw wszystkich wyleczyć i dopiero iść ściągać sobie debuffa.
- dobrze mieć po 2 kapłanów w jednym pt.
- nigdy nie brać kulek (łzy oceanu) które są pod bossem. Osoba która będzie miała aggro, jeżeli nie znajdzie blisko, będzie musiała biec do kulki która będzie daleko, wtedy boss będzie szedł za nią. Wtedy mele dps są za daleko od bossa, wtedy boss się leczy mocniej, bo nie dostaje żadnego dmg.
- bossa można rutować, stunować, wyciszać itp. Przydatne kiedy aggro będzie mieć osoba która nie ma za dużo deffa, bo taką osobę ten boss prócz procentowej dotki, również bije.
- zginąłeś? Wstawaj, resp nie jest daleko, a walka nie trwa 5 min. Wstawaj i przyjedź najszybciej jak możesz.
- kapłani dobrze jakby mieli odkupienia feniksa.
- jeżeli nie ma kapłana, przykładowo zginął, a tobie życie ucieka, zamiast się leczyć, użyj jakiegoś jedzenia, które daje ci odporność na obrażenia magiczne. Nie dostaniesz obrażeń, jeżeli dobrze trafisz, to może dotka ci nawet zniknąć.
- cały problem na tym bossie polega, że musicie być sprawną ekipą. Mile widziani dpsi dystansowi, którzy będą mogli biegać i bić bossa. Zwiadowca czy mag to najlepszy wybór. Ale, mele dpsi którzy mają stały dmg też są potrzebni. Wojownik/mag, łotr/strażnik, wojownik/łotr, wojownik/rycerz. Łotr/zwiadowca jest ok, tyle że po odpałkach, znacznie spada jego dmg, nie mniej, tacy też mogą być. Strażnicy tak samo jak wojownicy, również są mile widziani. Co do innych klas to różnie, zależy jak kto gra.

Jeżeli uda wam się zrobić lagusena, zrobienie wiru chaosu (vortex), nie powinno być dla was większym wyzwaniem  musicie tylko wiedzieć jak otworzyć vortex 

Targonharl:
- póki co, moim zdaniem nie do zrobienia.
- również bije procentowo, więc nie buffować się pod hp, a pod deffa.
- nie możecie stać blisko siebie, boss uderza czymś w rodzaju AOE, które jeżeli są jakieś osoby w pobliżu, atakuje wszystkie jednocześnie. Dla kapłana czy druida nie możliwe do wyleczenia, musielibyście mieć po 3x kapłanów w pt i musieliby mieć synchroniczne grupowe uleczenie. Rozstawić się tak na odległość 50-70. Najlepiej w taki sposób, żeby kapłan stał w środku, a dookoła niego dpsi.
- z racji że nie można stać blisko siebie, mele dpsi mają przerąbane jak pinokio w krainie termitów. Tutaj tylko dpsi dystansowi którzy będą mogli stać w jakiejś odległości od innych członków drużyny. Zwiadowcy, magowie, czarnoksiężnicy - najbardziej akceptowani dpsi.
- co 5% życia bossa, pojawia się miniboss - esencja targonharla, która ma 33 miliony życia.
- bossa nie można bić szybko, w momencie kiedy pojawia się miniboss, trzeba go zbić, każdy hit w bossa, leczy go po 600 tysięcy. Można oczywiście to przeskoczyć bijąc mocniej niż 600k, co jest możliwe, bo boss jak i minibossy niemają za wiele obrony magicznej i fizycznej. Więc szybkie bicie nie wchodzi w grę, ponieważ będziecie mieć kilka minibossów.
- miniboss który ma 33miliony życia, co 5% życia bossa daje (19x33)+160=787 milionów dmg do zbicia, plus to co boss się uleczy. Nie możliwe do wykonania.
- miniboss pojawia się na losowej osobie w party, musi być drugi tank, który złapie minibossa, ponieważ dpsów czy leczenie miniboss zdejmuje na hita. Mało tego, w momencie kiedy pojawia się miniboss jest AOE, w miejscu w którym się pojawił. Tak mocne że średnich dpsów czy kapłanów składa w ułamku sekundy.
- tank który tankuje głównego bossa, najlepiej jakby był w osobnym party, i miał 1-2 leczenia osobiste, które będzie leczyć tylko jego, i tylko siebie wzajemnie. Boss bije dość mocno, do tego procentowe obszarówki z tej "latającej" ręki - masakra dla leczących.

Póki co udało nam się go zbić do 80%, niestety, według mnie, to jest nie możliwe do wykonania, obszarkówki procentowe - ok, ale minibossy które zabijają na 1 uderzenie, pojawiające się co 5% życia, i rzucające aoe, które nie składa tylko tanka? No zrobimy tego bossa, chyba za 2 czaptery..

EDIT: chyba wiecie że za ten dowód odwagi który leci z tych bossów, można kupić w varanas itemki z nowymi, pomarańczowymi statami? Najlepsze w tych statach jest to, że tam jest tylko 1 czy 2 crapy: mądrość/atak magiczny i coś jeszcze. Reszta stat, jest bardzo apetyczna, między innymi sta/deff, czy sta/hp :> już o sta/str nie wspomną, bo tankowie, wojownicy i czempioni się zabijają o nie  itemki również są nawet ciekawe, tylko niestety nie setowe, tak więc nie ma sensu ich nosić..

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.mahimachadhry.pun.pl www.pedagogikasp10.pun.pl www.nindoofshinobi.pun.pl www.eti-freaks.pun.pl www.polishtruckers.pun.pl